Sukces wymaga wypracowania siły mentalnej i samokontroli, które rozpoczynają się na siłowni, a później przenikają do wszystkich sfer twojego życia.

To nie jest łatwe. Wymaga pracowitości na siłowni, skromności, gdy z niej wychodzisz i chęci odrzucenia tanich emocji i marnych wygranych. Z drugiej strony, gdy już to osiągniesz, będziesz miał odpowiednie narzędzia, by bez problemów dosięgnąć swoich celów, teraz i w przyszłości.

Twoje cele są siłą napędową. Są podstawą twoich pasji. Mogą się czasem wydawać tak ogromne i tak bardzo odległe, jakby znajdowały się na innej planecie. Możesz się do nich zbliżyć, jeśli zrozumiesz, że każdy ogromny cel, składa się z wielu małych celów, które musisz zaatakować i pokonać, jeden po drugim, jak poziomy w grze.

Przede wszystkim, przypomnij sobie dlaczego chcesz osiągnąć te cele oraz dlaczego są dla ciebie ważne i tak wiele znaczą. Zastanów się, co będzie miało znaczenie, gdy już je osiągniesz. To będzie coś więcej niż tylko osiągnięcie celu. To będzie siła i zdolność do rozwoju w drodze do niego. Rozłóż więc swój cel na drobne kawałki i poświęć się idei postępu: zawsze idź do przodu, coraz dalej i coraz wydajniej. Tak jak na treningu, prawda?

Nie chciałbym zepsuć ci zakończenia, ale okazuje się, że wszystko co do tej pory słyszałeś, że celem podróży tak naprawdę jest samo podróżowanie, okazuje się prawdą.

Bez wątpienia, dowodzenie osobom  które w jakiejś kwestii nie mają racji, że się mylą, przynosi satysfakcję. Niezależnie od tego kim jesteś lub co osiągnąłeś, prawdopodobnie bez problemu możesz wskazać osobę, która w ciebie nie wierzyła. Mogła to być osoba nienawidząca cię, która otwarcie próbowała cię wyśmiać. Mógł to być też przyjaciel lub członek rodziny, który tak samo wątpił w twoje możliwości.

Może by tak spróbować odciąć się od tych ludzi, lub użyć ich jako siły napędowej. Może zrobili to z zazdrości, albo chcieli się lepiej poczuć w swej przeciętności – to nie ma znaczenia, więc nie rób im psychoanalizy. Oni nie rozumieją. Ty rozumiesz i na lepsze wyjdzie ci bycie sobą, a nie nimi. Pomyśl o tym w ten sposób: w jakim świecie wolałbyś żyć, w takim, w którym „nie możesz tego zrobić”, czy w takim, w którym możesz? Znałeś odpowiedź na to pytanie odkąd byłeś dzieckiem.

Niezależnie od tego, czy twoje cele dotyczą ciała, pracy, osobistych wyzwań, czy zmienienia świata, wsparcie otoczenia jest istotne. Możesz mieć cele, ale nie mieć doświadczenia. Skorzystaj z wiedzy tych, którzy podążali już tą ścieżką.

Nawet z portalami społecznościowymi obecnymi w naszych życiach, znalezienie wsparcia i wiarygodnej wiedzy może być trudnym zadaniem. Ale uwierz mi, twoi ludzie gdzieś tam są. Może to dotyczyć pisarzy, którzy umarli wieki temu, przyjaciół, których znasz całe swoje życie, albo nieznajomych na drugim końcu świata. Twoja ekipa, może zostać utworzona z ludzi o podobnych celach i pragnieniach, albo ludzi, którzy mają takie samo spojrzenie na świat, jak ty. 

Inspiracja bywa złudna, więc zachowaj otwarty umysł. Nigdy nie wiesz, co może być źródłem mądrości. Jeśli myślisz, że żyjesz na świecie, który jest głuchy na twoje marzenia, spróbuj słuchać uważniej.

Tak jak otaczanie się ludźmi podobnymi do ciebie jest kluczem do poruszania się naprzód, tak negatywne wpływy mogą zawrócić cię na sam początek drogi – jeśli im na to pozwolisz.

Gdy już postawisz sobie w centrum twojego życia, robienie postępów w kierunku osiągnięcia celu - stanie się jasne co i kto pasuje do Twojej życiowej podróży. 

Użyj swojej siły przekonywania i mów do siebie stanowczo. Jeśli musisz dosłownie porozmawiać ze sobą, żeby pokonać wewnętrzną nienawiść, zrób to. Życie jest niepewne, więc niepokój i strach łatwo wymykają się spod kontroli. Nie można w ciągu jednej nocy zbudować wystarczającej siły żeby się ich pozbyć. Trzeba ją budować i wzmacniać przy każdej okazji.

Mimo swojej nazwy, energia nerwowa nie jest przytłaczającą falą niepokoju. To subtelna siła, która kontroluje cię w sposób, o którym nie masz pojęcia. Wiesz, że powinieneś pracować, by osiągnąć cel, ale zamiast tego przełączasz kanały, przeskakujesz po stronach internetowych, obgryzasz paznokcie i unikasz produktywnych czynności.

To jedna z najtrudniejszych pozycji na liście i wielu ludzi, których znasz, nigdy jej nie pokona. Ale podjąłeś decyzję, by się zmienić. Wiesz, że niezależnie od tego, co wydarzy się na końcu, życie spędzone na staraniach jest lepsze, niż życie spędzone w ukryciu.

Gdy zbliżysz się do celu, prawdopodobnie opanuje cię niepokój. Jak mógłby tego nie zrobić? Poświęciłeś tak wiele godzin i sukces jest na wyciągnięcie ręki. Co, jeśli to wszystko zepsuję? A jeśli stanie się coś strasznego? A jeśli...

Zwolnij trochę. Zamiast siedzieć strasząc się i wymyślając różne scenariusze, znajdź sposób by zająć czymś i stymulować twój umysł. Czytaj książki, oglądaj filmy, spędzaj czas z przyjaciółmi i znajdź zajęcia, które pomogą ci uciec od natarczywych myśli.

Jeśli twój cel dotyczy jakiegoś ważnego wydarzenia, poćwicz przenoszenie swojego umysłu w odprężające miejsce. Wyobrażaj sobie siebie w miejscu, które najbardziej cię uspokaja – może trochę potrwać, nim je odnajdziesz. Postaraj się usłyszeć dźwięki, poczuć zapach i naprawdę czuć, że przebywasz w tym cudownym miejscu. Po jakimś czasie, będziesz mógł znaleźć się tam kiedykolwiek i gdziekolwiek będziesz tego potrzebował – nawet podczas zawodów.

Wierzę, że stawianie czoła własnym obawom pomaga je pokonać. Zagłęb się w „to”, cokolwiek to jest. Nieustannie narażaj się na źródło strachu, początkowo w małych, kontrolowanych dawkach, a później z większą intensywnością. Znieczul się, a będziesz mógł przezwyciężyć strach. Jeśli tego nie zrobisz, będziesz próbował nie myśleć o niektórych sprawach, a to nie zbliży cię do twojego celu.